Indie znane jako kraj kolorowych tkanin, aromatycznych przypraw, monumentalnych świątyń oraz bajkowego klimatu wielobóstwa stały się miejscem wielu przygód tancerzy zespołu „Poligrodzianie”, którzy na zaproszenie profesora Kartik Chandra Rath z Uniwersytetu w Cuttack i organizatora Olimpiady Teatralnej zaprezentowali widowisko przedstawiające genezę i obyczaje polskie Nocy Świętojańskiej. W trakcie festiwalu zaprezentowano ponad 150 inscenizacji, a wzięło w nich udział około 3 500 osób. Jednak nie tylko rozmach wyróżniał Olimpiadę wśród festiwali, ale także niebywały szacunek widzów wobec występujących artystów. W Hinduizmie taniec stanowi także formę modlitwy, a talent taneczny według tej religii pochodzi prosto od boga Śiwy, który tańcząc wprawia w ruch cały świat. Stąd niebywała popularność „Poligrodzian”, która wzmagana była urodą słowiańską muzyków i tancerzy (wielu mieszkańców Cuttack po raz pierwszy w życiu widziało blond włosy i bladą cerę).
Wspomniany świat niebywale kontrastował z przepełnionymi pociągami, rozpadającą się komunikacją miejską Kalkuty, taksówkami z połowy XX wieku, biedą i chorobami na ulicy, które razem z mistycznym klimatem kolorów i aromatów tworzyły pełen obraz Indii. Obraz kraju, w którym każdy pogodzony jest ze swoim życiem, gdyż jest jednym z wcieleń, które należy przeżyć z godnością i pokojem w duszy, aby zasłużyć na kolejne-lepsze. A krowy nadal są święte i nietykalne, więc nie straszna im globalna korporacja McDonald’s…
List gratulacyjny dr Filipa Kaczmarka – posła do Parlamentu Europejskiego
Media: