The International Veterans Folk-Dance Festival “Ohrid waves”- Macedonia

Dwa dni męczącej podróży autokarem, 8 państw, setki kilometrów. Ta nie zbyt optymistyczna perspektywa. Szybko jednak okazała się być tylko epizodem , a zastąpiły ją piękna pogoda, krystalicznie czysta woda ,miła atmosfera i wspaniali ludzie, których nie brakowało .Tak w skrócie można opisać podróż POLIGRODZIAN do Macedonii na International Veterans Folk-Dance Festival “Ohrid Waves”. Mimo iż wspomnianego festiwalu nie można zaliczyć do szczególnie wymagających nie było łatwo ze względu na wysokie temperatury i warunki sceniczne. Nie przeszkodziło nam to jednaki w występach i stanęliśmy na wysokości zadania zdobywając serca publiczności.

Po pracy oczywiście przyjemności , a tych również nie brakowało. Każdego dnie mogliśmy poznać Ohrid z innej strony . Piękno krajobrazu tamtejszego jeziora i gór wyglądających na przyklejoną makietę, której ktoś pozbawił napisu Hollywood zadziwiały wszystkich. Jedną z przyjemniejszych rzeczy był również nocny rejs po wspomnianym jeziorze, i mimo, że brzeg nie był zbyt dobrze widoczny wszystko rekompensował oświetlony blaskiem reflektorów zamek położny na skałach.

Niestety, to co dobre szybko się kończy i nim się zorientowaliśmy byliśmy w naszym polskim Zakopanem, przywitani deszczem i zimnem. Spędziliśmy popołudnie na zwiedzaniu i zabawie w aqua parku, gdzie wielu z nas pomimo iż się zarzekało, że ich opalone macedońskim słońcem ciało jest w jak najlepszym stanie zaczęło gubić skórę. Byli też i tacy, którzy woleli bardziej inne rozrywki, jak gry komputerowe. W efekcie wróciliśmy wczesnym rankiem do Poznania w całkiem niezłym nastroju.

Mateusz Koprucki – był i opisał

foto: Małgorzata Macuga

Partner Strategiczny

Partner Wspierający

Partner Techniczny

ZTL Poligrodzianie
Skip to content